Smoczek bywa wybawieniem rodziców. Rodzicielstwo nie zawsze jest łatwe. Niemowlęta bywają tak absorbujące, że młoda mama nie ma często możliwości, by spokojnie skorzystać z łazienki czy zjeść ciepły posiłek. Smoczek to spore ułatwienie, ponieważ potrafi szybko uspokoić dziecko i dać opiekunowi chwilę wytchnienia. To wcale nie jest tak, że dziecko jest zapychane smoczkiem. Mądre korzystanie ze smoczka może przynieść same korzyści – ważne, by stosować się do kilku zasad korzystania z niego.
Kupujesz smoczek? Wybierz najlepszy z najlepszych
Wybierając smoczek dla swojego dziecka, sprawdźmy dokładnie co aktualnie oferują nam producenci produktów dla dzieci i co na ten temat mówią specjaliści. Przede wszystkim musi on być wykonany z naturalnych produktów. Do wyboru mamy smoczki silikonowe i lateksowe. Smoczki Bibs są wykonane w 100% z naturalnego półproduktu i nie stosuje się w nich absolutnie żadnych chemikaliów. Są one wykonane z naturalnego kauczuku z drzewa Hevea. Jak każdy smoczek wykonany z naturalnych materiałów, będzie się on rozciągał, a więc często należy wymieniać go na nowy (co również sprzyja utrzymaniu prawidłowej higieny). Pierwszy smoczek dla maluszka musi również być dostoswany do jego malutkiej twarzy. Absolutnie nie może być takiej sytuacji, gdy dziecku smoczek odciska się wokół ust. Właśnie dlatego najlepszym wyborem są smoczki, które są wywinięte w drugą stronę i zapewniają komfortowe użytkowanie.
Zalety kontra wady
Zalety smoczka można by wymieniać w nieskończoność. Przede wszystkim uspakajają dziecko. Niektóre noworodki mają tak silną potrzebę ssania, że „wiszą” na piersi całymi dniami i nocami, co prowadzi do skrajnego wykończenia mamy. Smoczek przydaje się w sytuacjach awaryjnych, gdy mama nie ma możliwości podania piersi w celu uspokojenia malucha.
Specjaliści wypowiadają się, że smoczek jest zdecydowanie lepszym pomysłem niż ssanie kciuka przez dziecko. Wadą jest fakt, że smoczek może zaburzyć karmienie piersią (dlatego warto przez pierwszy miesiąc życia dziecka poradzić sobie bez niego). Może również uzależnić, a jego długotrwałe stosowanie prowadzi do wad zgryzu. Mowa tu jednak o nadużywaniu tego gadżetu. Warto pamiętać – wszystko jest dla ludzi pod warunkiem, że robimy to z głową! Odpowiednio dobrany smoczek nie jest niczym złym. Jeśli rodzice nie będą go nadużywać, dziecku nie stanie się nic złego, a w najtrudniejszych chwilach będą mieli ogromną pomoc. Każde dziecko jest inne i ma inne potrzeby. Jedne mają niesamowicie silny odruch ssania, inne prawie wcale. Zastanawiając się nad wyborem smoczka, należy uwzględnić wszystkie indywidualne cechy swojego maleństwa.